Od 11 maja rozpoczyna się sezon polowań na sarny rogacze, który jest dla wielu myśliwych faktycznym początkiem sezonu łowieckiego. Wiosenne polowanie na sarny wiąże się swoimi prawami. W niniejszym artykule przybliżymy jego specyfikę, opiszemy metody i przydatny podczas polowania na rogacze asortyment.
Dopasowana, funkcjonalna i wygodna odzież
Maj jest miesiącem, który obfituje w dni pełne słońca, ale również nadal pogoda potrafi nas zaskoczyć, również niemile. Do życia obudziła się już przyroda, roślinność jest żywo zielona, a wraz z pobudzoną roślinnością budzą się owady. Biorąc pod uwagę powyższe aspekty, do majowego polowania na rogacze musimy zaopatrzyć się w odpowiednią odzież.
Dobierając strój, weźmy pod uwagę sposób polowania, a więc jeśli wybieramy się na podchód, pamiętajmy, aby odzież była dobrze oddychająca, ponieważ promienie wiosennego słońca potrafią nas skutecznie ogrzać. Kiedy jednak schowa się ono za horyzontem, najczęściej temperatura gwałtownie spada, więc nasz strój powinien być suchy, abyśmy zachowali komfort termiczny.
Dodatkowo warto wziąć pod uwagę to, czym może nas pogoda zaskoczyć, a więc nagłe opady deszczu czy nawet burze. O tej porze roku warto wybrać strój lekki, wyposażony w membranę oraz wywietrzniki jak np. komplet Seeland Avail w wersji camo, która ze względu na swój jasnozielony wzór doskonale wpisze się w odżywający krajobraz młodej roślinności lub elementy serii Harkila Deer Stalker.
Odzież wierzchnia powinna chronić także przed wiatrem. Wiosenna aura może szybko się zmieniać, a poranki i wieczory rządzą się swoimi prawami. Jeśli chcemy uniknąć przeziębienia, warto zwrócić uwagę na ten element wyposażenia kurtki.
Zewnętrzna odzież powinna być dobrze dopasowana, aby zapewnić należyty komfort w trakcie przemieszczania się w terenie. Warto pomyśleć o kamuflażu, który przydaje się zarówno podczas podejścia, jak i w trakcie obserwacji na ambonie.
Materiały, z których uszyta jest kurtka myśliwska, powinny być wytrzymałe. Dzięki temu przypadkowe otarcie nie doprowadzi do rozerwania tkaniny. Co więcej, kurtka powinna być „cicha”, czyli bezszelestna, aby nasze ruchy nie zdradziły pozycji podczas podejścia zwierzyny i jej nie wypłoszyły.
Zabezpiecz się przed owadami
Przed wyjściem warto pamiętać o owadach, które potrafią skutecznie uprzykrzyć nam łowy. W celu zabezpieczenia się przed insektami możemy używać repelentów, a także odzieży która odseparuje nas od nich lub jest nasączona odpowiednimi preparatami, które je odstraszą.
Niektórzy myśliwi zakładają komin lub specjalną maskownicę na twarz, które kamuflują i uniemożliwiają ukąszenia naszej twarzy. Choć takie rozwiązanie chroni przed owadami, to ogranicza wymianę powietrza i dodatkowo ogrzewa. W upalny dzień takie rozwiązanie może powodować dyskomfort termiczny.
Wygodne obuwie
Odpowiednie buty muszą być lekkie i wygodne, niezbyt grube, ale wyposażone w membranę, która zabezpieczy przed wilgocią i wiatrem. Wielu myśliwych podczas polowań na rogacze zwłaszcza porannych używa kaloszy, ponieważ rano można spotkać obfitą już rosę. Kalosz chroni nas przed wodą, ale warto wybrać takie z systemem wentylacji, ponieważ jak powszechnie wiadomo, standardowe gumowce nie oddychają. W efekcie prowadzi to do syndromu „pływających stóp”, co znacząco pogarsza komfort przemieszczania się w terenie.
Współczesne rozwiązania sprawiają, że buty myśliwskie są wygodne, chronią przed czynnikami zewnętrznymi, a przy tym zapewniają odpowiednią trakcję i stabilizację. Co ciekawe, tak wyposażone obuwie jest lekkie, a to pozwala na dłuższe wyprawy i realnie wpływa na komfort podróżowania. Ta część garderoby powinna być na tyle wysoka, aby zakrywać kostkę. Nawet w ciepłe dni powinniśmy nosić takie obuwie, bo chroni ono przed potencjalnym skręceniem. Na łowiskach teren jest mocno zróżnicowany, a takie zabezpieczenie pomaga przetrwać w niesprzyjających okolicznościach.
Odzież termiczna
Wiosna to bardzo zmienna pod względem pogody pora roku. Poranki bywają mroźne, a w ciągu dnia nie można wytrzymać od upału. Jeśli sprawdzimy prognozę przed wyjściem, możemy dopasować odzież do spodziewanych warunków. Jeśli ma być zimno, przyda się odzież termiczna. Zabezpieczy nas przed niskimi temperaturami, a przy bardziej dynamicznym spacerze odprowadzi nadmiar ciepła i wilgoci na zewnątrz. Dzięki temu minimalizujemy efekt spocenia, a to pozwala zachować komfort w takcie podróży.
Spodnie myśliwskie
Dopasowana garderoba zapewnia komfort, a to pozwala skupić się na wypatrywaniu zwierzyny. Spodnie myśliwskie powinny być dobrze dopasowane i uszyte z materiałów, które zapewniają bezszelestne skradanie się do łowiska. Przydaje się odpowiedni kamuflaż, który utrudnia wypatrzenie. Dobrze, gdy odzież zapewnia odpowiednią wentylację, co ułatwia utrzymanie optymalnej temperatury i pomaga pozbyć się nadmiaru wilgoci. Dodatkowe kieszenie to praktyczne rozwiązanie. Możesz je wykorzystać do przechowywania kompasu, noża lub innych podręcznych elementów wyposażenia, których najczęściej używasz.
Podczas podchodu przyda się lornetka
Polowanie na rogacze to często polowanie z podchodu. Podczas niego lustrujemy głównie łąki lub uprawy rolne, które nie wyrosły jeszcze na tyle, aby mogła w nich skryć się całkowicie sarna. Podczas wieczornych wyjść w dni, kiedy występują wysokie temperatury, saren warto szukać blisko remiz silnie zacienionych, w dolinach, blisko zbiorników wodnych, gdzie mogą znaleźć schronienie i chłód.
Do odpowiednich obserwacji używamy lornetki z dużym powiększeniem 10x lub 12x, a nawet i 15x – aczkolwiek jest to kwestia dość indywidualna. Lornetki do obserwacji dziennych mogą być wyposażone w mniejszy obiektyw jak np. 50 mm czy nawet 42 mm, co redukuje jej masę.
Podczas polowania z podchodu zawsze przydaje się pastorał. Aktualnie numerem jeden wśród myśliwych są modele marki Primos, które myśliwi cenią za ergonomię. Co więcej, dzięki automatycznemu systemowi regulacji, są również szybkie w obsłudze, a wiadomo, że podczas polowania w decydujących momentach liczą się sekundy.
O czym jeszcze warto pamiętać podczas polowania na rogacze?
Poza wymienionymi przeze mnie czynnikami powyżej polowanie na rogacze nie różni się szczególnie od innych łowów, a więc standardowo zabieramy ze sobą nóż, latarkę i oczywiście broń. Do polowań na rogacze często używamy broni o małym kalibrze, ale nie każdy takową dysponuje, a więc nie jest to wymóg. Zresztą aktualnie producenci amunicji posiadają tak bogate oferty, że kluczowy jest raczej dobór odpowiedniego pocisku, który nie zniszczy tuszy, niżeli kaliber broni.
Szukasz wyposażenia myśliwskiego? Odwiedź nasz sklep i uzupełnij swój ekwipunek. Darz bór!
